PŁOMYK znów górą...

PŁOMYK znów górą...

I znów naszym zawodnikom udało się wygrać. Tym razem pokonali zespół Bratka Bratkowice, który obecnie znajduje się na 3 miejscu w tabeli. Na mecz przyjechaliśmy w 11 osób w lekko osłabionym składzie bez M.Czecha i P.Siwca. W początkowej fazie meczu to zawodnicy z Bratkowic mieli przewagę, lecz nie potrafili wykorzystać swoich sytuacji. Gdyż w tym dniu bardzo dobrze spisywała się obrona. Najgroźniejszą akcję Bratkowice stworzyły sobie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gdy po dośrodkowaniu piłkę głową do bramki skierował jeden z zawodników gospodarzy i piłka minęła naszego bramkarza zmierzając wprost do bramki. Lecz znajdujący się na linii bramkowej nasz stoper M.Rykiel wybił piłkę głową. My też mieliśmy swoje akcje i po jednej z nich po strzale P.Wójcika piłka zmierzała wprost do rąk bramkarza gości, lecz zaraz przed nim nasz pomocnik trącił piłkę przed bramkarzem, a ta skręciła i wpadła do bramki i było 1:0. Pomimo jeszcze kilku akcji z obu stron na bramkę piłka nie wpadła do bramki i z tym wynikiem wszyscy udali się na przerwę. 

W drugiej połowie podrażniony nie korzystnym wynikiem zespół z Bratkowic zaczął bardziej atakować i miał ku temu bardzo dobre okazje lecz dwukrotnie ich zawodnik znalazł się na pozycji "spalonej". A innym razem końcówkami palców piłkę wybił nasz bramkarz. Niestety na naszą niekorzyść w ok.60 minucie w polu karnym sfaulował jeden z naszych obrońców i sędzia wskazał rzut karny, którego pewnie na gola zamienił bramkarz drużyny gospodarzy. Wyrównując wynik meczu na 1:1, i po tym golu mecz znów "zaczął się od nowa". Gospodarze chcieli udowodnić, że ta pierwsza bramka to był wypadek przy pracy i chcą wygrać ten mecz pokazując że nie bez powodu zajmują 3 miejsce. A Płomyk chciał pokazać, że ten gol i ostatnia wygrana z Sokołem to nie był przypadek i stać ich na więcej. I mimo ciągłych ataków nikt nie mógł strzelić gola. Dopiero w ok.70 minucie po błędzie obrońcy gospodarzy i zagraniu ręką w polu karnym, sędzia wskazał "11", którą na gola zamienił B.Pasternak. I Płomyk znów zdobył przewagę, której nie oddał do końca spotkanie. Wygrywając już swój 2 mecz z rzędu. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów :)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości