Trzy punkty zostają w Stobiernej...

Niestety naszym zawodnikom nie udało się wygrać z dobrze spisującą się w tym dniu drużyną ze Stobiernej, przegrywając z Nimi 5:3 (4:1). I choć to my jako pierwsi już w ok. 10 minucie strzelili gola na 1:0 ( strzelał B.Pasternak). Po tym golu nasza gra bardzo się popsuła, dziury na obronie i w środku pola szybko dały o sobie znać, bo już ok. 5 minut później samotną akcją popisał się jeden z zawodników gospodarzy i wyrównał wynik w spotkaniu na 1:1. Nasz zespół dalej nie mógł sobie poradzić z wybiciem piłki z obrony, i podczas jednej z takich akcji w polu karnym faulował S.Domino i sędzia podyktował rzut karny. Niestety tym razem nie udało się wybronić karnego i już było 2:1, a rywal wciąż atakował. Niestety nasza skuteczność jak zwykle pozostawiała dużo do życzenia, i choć mieliśmy akcje sam na sam to nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Nieskuteczność w środku pola i ofensywie, wciąż odbijała się na nie najlepiej spisującej się w tym dniu obronie, i bardzo było widać brak w tym meczu K.Gralewskiego. Ciągłe ataki ze strony rywali, przyniosły efekty, bo w ok. 23 minucie po zamieszaniu w polu karnym zawodnik z drużyny przeciwnej podwyższył wynik na 3:1, a niedługo przed gwizdkiem na 4:1. I z takim wynikiem zeszliśmy na przerwę. Po rozmowie z trenerem wyszliśmy bardziej zmotywowani i nie mając nic do stracenia zaczęliśmy atakować. Efektem tego były liczne strzały na bramkę przeciwnika, tylko że dalej brakowało wykończenia. Dopiero w 60 minucie udało trafić się gola m.Rykiel. Po strzale z połowy boiska piłka skozłowała przed bramkarzem i wpadła do bramik. Po tym golu zawodnicy odzyskali jeszcze wiarę i kilka minut później gola kontaktowego trafił K.Czech i był 4:3. Lecz znów nieskuteczność w naszym zespole dała o sobie znać, gdyż już do końca meczu nic nie mogliśmy trafić. Niestety 10 minut przed końcem po nie porozumieniu między obrońcami, a pomocnikiem gola ustanawiającego wynik meczu na 5:3 trafił zawodnik ze Stobiernej. I z takim właśnie wynikiem ( 5:3) zakończyliśmy mecz.